Dziki Łów
LEKSYKON FANTASTYKI | |
fiction |
Nazwa
Dzikie Łowy, to niemieckie Die Wilde Jagd. Z kolei na terenach Skandynawii odnajdziemy je pod nazwą lussifoerden oraz lussireidi, co wskazuje na Łów Lusse.
Rodowód
Dzikie Łowy biorą swój początek z jednej strony w postaci Lusse, pierwotnie bogini później demonicy, z drugiej w wyobrażeniach związanych z einherjar, wojownikami z Walhalli, toczącymi w zaświatach pojedynki, mające ich przygotować do walki w dniu końca świata, Ragnarök. Dziki Łów, przypadający na święto Jul, ma związek z wyobrażeniami o zaświatach, życiu pozagrobowym i wreszcie zmarłymi, dla których była to dogodna pora do nawiedzenia żywych.
Czas Dzikich Łowów
Już Lusse stawała na czele Dzikiego Łowu w najdłuższą noc roku, podczas święta Jule. Odtąd dostrzegano ją na burzowym niebie, nie tylko zimą, ale również wczesną wiosną.
Przywódcy Dzikiego Łowu
Na czele Dzikiego Łowu stała pierwotnie Lusse. Związana z płodnością, ale także zaświatami i śmiercią, zwykła pojawiać się pod postacią drapieżnego ptaszyska. W później, wyrosłej w folklorze tradycji, na czele Dzikiego Gonu stanął Odyn.
Dziki Łów
Kiedy Lusse wiodła widmowy pochód po nocnym, burzowym niebie nie wolno było ludziom warzyć piwa ani zbyt mocno rozniecać ognia – rozwścieczona demonica zwykła dusić takiego nieszczęśnika. Dziki Łów jako manifestacja wrogich człowiekowi, ciemnych sił był zwiastunem nieszczęścia.
Literatura
- Szrejter A., Mitologia germańska, Warszawa 1997.
- Szrejter A., Demonologia germańska. Duchy, demony i czarownice, Gdańsk 2011.
- A. M. Kempiński, Słownik mitologii ludów indoeuropejskich, Poznań 1993.
- Kempiński A.M., Ilustrowany leksykon mitologii wikingów, Poznań 2003.
(aut. Izabela Ozga)