Dziwożona
| LEKSYKON FANTASTYKI | |
| fiction | |
DZIWOŻONY - słowiańskie demony, ukazujące się pod postacią starych kobiet o obwisłych piersiach.
Dziwożony, to dosłownie dzikie kobiety, co bierze się z prasłowiańskiego diva żena, gdzie diva oznacza dziki a żena żonę. Znane także jako Dziwożonki, Dziwo Baby, Dziwy, Samodivy, Divy.
Dobrymi kandydatami na dziwożony były z jednej strony określone kobiety z drugiej dzieci. Kobiety miały być niezamężne, żyjące bez ślubu lub zmarłe w ciąży, dzieci porzucone przez matki lub nieślubne.
Dziwożony zamieszkiwały wody, często wychodząc na ich brzegi. Ponadto upodobały sobie lasy. Przepadały również za światłem księżyca. Stąd wiele z nich ceniło sobie, poza wspomnianymi lasami i wodami, również okolice górskie.
Przedstawiane pod postacią brzydkich, starych, karłowatych i garbatych kobiet o wielkiej głowie i obwisłych piersiach. Te ostatnie miały być tak długie, że dziwożony mogły zarzucać je sobie na plecy. Służyły im one także do prania bielizny. Skóra tych demonów była zasuszona i pomarszczona.
Dziwożony kierowały się emocjami. Ta wrażliwość z jednej strony powodowała, że potrafiły być przychylne ludziom. Z drugiej jednak strony demony te długo pamiętały krzywdę i raz oszukane mściły się nawet po wielu latach.
Ofiarami dziwożon padali zwabieni przez nie mężczyźni, chociaż zdarzały się także kobiety. Przeważnie jednak byli to ludzie nie grzeszących urodą, ale o dobrym sercu. Dziwożony nie zabijały swoich ofiar, ale wykorzystane porzucały, czasem tylko okrutnie oszpecając tych piękniejszych. Dziwożony nie przepadały za własnym potomstwem i z tego powodu porywały ludzkie niemowlęta na ich miejsce podrzucając własne, pokraczne noworodki. Również dolegliwości kobiet w czasie ciąży miały być winą dziwożon.
Ochronę przed dziwożonami zapewniały ostre przedmioty. Lemiesz i nóż radzono umieszczać pod posłaniem w czasie porodu. Strzec noworodków miała za to czerwona wstążka, którą należało przywiązać do ich ręki. Ponadto, z racji zamiłowania dziwożon do światła księżyca, od tego ostatniego należało trzymać noworodka jak najdalej.
Literatura
- Cz. Białczyński, Stworze i zdusze, czyli starosłowiańskie boginki i demony. Leksykon, Kraków 1993.
- A. Szyjewski, Religia Słowian, Kraków 2003.
- T. Ławecki, R. Sypek, M. Turowska-Rawicz, Mitologie świata. Słowianie, Warszawa 2007.
- K. Haka-Makowiecka, M. Makowiecka, M. Węgrzecka, Leksykon fantastyki. Postacie, miejsca, rekwizyty, zjawiska, Warszawa 2009.
- K. Moszyński, Kultura ludowa Słowian, cz. II, z. 1, Kraków 1934.
- Mitencyklopedia. Encyklopedia mitów i legend , dostępne [on-line] http://mitencyklopedia.w.interia.pl/home.html.
(aut. Izabela Ozga)

